"Wiedz,że nadal jesteś pierwszą i ostatnią myślą mojego dnia."
PRZED SZPITALEM- WIECZOREM
Hana po ciężkim dniu (spędzonym w szpitalu) wraca do
domu. Wychodząc ze szpitala zatrzymał ją Piotr.
Hana: Tak
Piotr: Chciałbym z tobą porozmawiać.
Hana: Oczywiście… Co masz mi do powiedzenia?
Piotr: Wróć do mnie.
Hana: Piotr, przecież wiesz, ze to nie ma sensu. Nie
chcę… Nie potrafię być z tobą.
Piotr: Proszę, daj mi ostatnią szansę.
Hana:(szeptem) nas już nie ma i nie będzie…
Piotr: Hana!?
Hana:(szeptem, odchodząc) Cześć…
Piotr: Idziesz na randkę z psychiatrą?
Hana: To chyba nie jest twoja sprawa co ja robię?
Słuchaj, ty masz swoja życie a ja swoje. Zapomnijmy o tym, co było.
Piotr: Ja tak nie umiem…
Hana: Piotr, spieszę się… Będziesz mnie jeszcze tak
namawiał?!
Piotr: Nie… To w takim razie do zobaczenia.
Hana:(odchodząc) Hej!


Super "-"
OdpowiedzUsuńsuper !!
OdpowiedzUsuńczekam na next ;)
OdpowiedzUsuńNext.
OdpowiedzUsuńCzekam na następne ;))
OdpowiedzUsuńsuper, ale czemu nie dodajesz do następnego tylko cały czas w jedny ??
OdpowiedzUsuńBo jak bym miała dodawać tak cały czas nowe... To niektórzy mogliby sie pogubić.
UsuńChciałam być oryginalna... ale ok. Będą dodawać Od TERAZ osobno ;)
ok dobra dzięki, bo nie widze, że są nowe okpa !!
UsuńEmmm... Bo w zasadnie ja tego nie "Numeruje scenami"... Ja cały czas piszą do przodu- i to nie są dla mnie opowiadania. Dla mnie te rzeczy Wytłuszczone słowa są tak jakby zmianą sceny. Czasami ta "Scena: jest bardzo krótka więc nie byłoby sensu dodawać jej... Dlatego tak robię. ;)
UsuńSorry, że sie tak rozpisałam... ale chciałam wytłumaczyć.
spoko nie ma sprawy ;)
UsuńUmówmy sie tak, że jak dodam nowe, to Będę to "pogrubione" zmieniac na Czerwony kolor. Wtedy będzie jasne dla wszystkich.
OdpowiedzUsuńok !!!
Usuńsuper już lepiej !! ;)
OdpowiedzUsuń