Opowiadanie 1 część 16
NASTĘPNY DZIEŃ- MIESZKANIE PIOTRA.
NASTĘPNY DZIEŃ- MIESZKANIE PIOTRA.
Hana: Piotr, Jesteś?
Piotr: Tak. Chcę wziąć wolne, żeby być…
Hana: Nie. To moja choroba. Nie musisz przechodzić przez to ze mną.
Piotr: Chce się tylko tobą zająć, Zaopiekować.
Hana: Dam sobie radę. Czuję się już lepiej.
Piotr: Jesteś okropna!
Hana: Ale co ja takiego robię? Powiedziałam, ze czuje się lepiej. Nie potrzebuję odpoczynku (kaszle)
Piotr: I widzisz… !? Odpocznij, wylecz się z tego i wtedy…
Hana: wtedy co!?
Hana: Domyślam się. (śmiech)
Piotr( całuje Hanę) : To w takim razie, ja idę do pracy. A ty!?
Hana: A ja idę się położyć i przespać całą wieczność albo i dłużej.
Piotr: Tak jest.
Hana: Coś jeszcze?
Piotr: Kocham cię.
Hana: Ja cie też. Piotr…
Piotr: Tak…
Hana: Powiedz Lenie, ze z naszego spotkania nici.
Piotr: Tylko to mam jej przekazać?
Hana: Nie… Powiedz jeszcze, że mój ukochany jest bardzo troskliwy i każe mi leżeć w łóżku. (śmiech)
Piotr: Nie ocenia się książki po okładce.
Hana: To był sarkazm. Nie znasz się?
Piotr: Ok. Ja jadę. Skoro nie pozwalasz mi zostać.
Hana: Nie wyolbrzymiaj mojej choroby. To kilkudniowa angina. Kiedyś mi przejdzie.
Piotr: Na pewno. (pocałował jeszcze raz Hane i wyszedł)
Hana była jeszcze na chorobowym przez 3 dni. W poniedziałek wróciła do pracy .


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz